"Dramat wojenny"
Hula kula.
"Dramat zimowy"
Jest zimno, stoję przed drzwiami, za uszami wiatr huczy... - Nie mam kluczy.
"Dramat letni"
Jest pięknie nad górami, słonko świeci wysoko, zakochani chodzą parami... - A mnie boli oko.
"Dramat jesienny"
Szura cisza, deszcz uderza w czapę, to jesień ubliża zimowi.
"Zamysł filozoficzny"
Skąd żeś się wziął wężu jadowity? Na piasku leżysz jak koc latem - ... i co zatem?
"Dramat z plaży nudystów"
Wiatr wzmaga i wzmaga... Aż z torby zrobiła się flaga.
"Dramat kuracjusza"
Jest miękki... Ale dzięki!
"Dramat laptopa, na którym usiadłem"
Krrt. (Mlaśnienięcio-trzaśnięcie wilgotnego języka polegające na jednoczesnym oderwaniu go od podniebienia i gwałtownym, wulgarnym uderzeniem o zęby szczęki dolnej.)
Wierzę w ufo - Dawid.
Tu będzie tekst
Wierzę w ufo - Dawid.
Tu będzie tekst
Wierzę w ufo - Dawid.
Tu będzie tekst
Wierzę w ufo - Dawid.
Tu będzie tekst
Wierzę w ufo - Dawid.
Tu będzie tekst
Wierzę w ufo - Dawid.
Tu będzie tekst
Wierzę w ufo - Dawid.
Tu będzie tekst
Wierzę w ufo - Dawid.
Tu będzie tekst
Wierzę w ufo - Dawid.
Tu będzie tekst
| |